Witajcie:)
Miałam się już na żadne zabawy blogowe nie zapisywać, bo i tak mam ich sporo. Ale... no właśnie ;) ale jak zobaczyłam kotki z SAL-u u Gosi to nie mogłam się powstrzymać, takie słodziaki. No i uległam;) Pierwszy kotek już wyhaftowany. W sumie jest ich 6 i mamy cały rok na ich wykonanie.
Miałam się już na żadne zabawy blogowe nie zapisywać, bo i tak mam ich sporo. Ale... no właśnie ;) ale jak zobaczyłam kotki z SAL-u u Gosi to nie mogłam się powstrzymać, takie słodziaki. No i uległam;) Pierwszy kotek już wyhaftowany. W sumie jest ich 6 i mamy cały rok na ich wykonanie.
Wyszywam je na plastikowej kanwie, przez to wychodzą całkiem spore. Jeszcze nie mam pomysłu jak je wykorzystam, może macie jakieś pomysły? Na zawieszki za duże są.
Ten kotek ma 8,5x12,5 cm i jest wyszywany 3 nitkami.
A tak wygląda cała kocia rodzinka:

słodziak
OdpowiedzUsuńJakie urocze kiciusie. Może w ramkę i jako obrazek😊 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKotek śliczny.
OdpowiedzUsuńJa też będę haftowała te kotki i zrobię z nich zawieszki na choinkę.
Pozdrawiam:)
Rzeczywiście taki słodziak, że ciężko byłoby się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńurocze te kociaki wszystkie:)
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńJa też nie oparłam się tym słodziakom :)
OdpowiedzUsuńCudowny kociak:)
OdpowiedzUsuńfajny kociak
OdpowiedzUsuńJest przesłodki :)
OdpowiedzUsuńsłodziaczek
OdpowiedzUsuńNatalko! Twój kotek jest Przeuroczy, Taki Słodki - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńŚliczności do dziś wzdycham do tych kotów, ale mnie się już nie dało ścisnąć grafiku. Będę więc podziwiać u Was
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przecudny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kotki :) Pięknie haftujesz Natalio :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny wyszedł - zabawny i uroczy. Myślę, że komplet będzie bardzo radosny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Uroczy hafcik :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz hafty :)
OdpowiedzUsuń